Archiwum 09 maja 2021


Umysł
09 maja 2021, 15:39

Teraz już wiem, że jedyną przeszkodą na drodze do mego szczęścia, spokoju umysłu, mądrości, której szukam, jest i zawsze był mój własny UMYSŁ...

Dlaczego dzielę się wglądem w Trzy Pryncypia...
09 maja 2021, 12:26
Ponieważ na ten moment nie znajduję nic na temat 3P w jezyku polskim, jest to dla mnie motywacją, aby rozprzestrzeniać tą piękną formułę wśród polskojęzycznych odbiorców.
Im dogłębniej Widzę system działania ludzkiego życia, tym moje własne staje się lżejsze i prostsze.
Nie twierdzę, że nigdy już nie jestem smutna czy zła, ale przyjmuję to jako część życia, a ta akceptacja w magiczny sposób sprawia, że te niechciane emocje nie zostają ze mna na długo.
Niemalże przestałam mieć problemy emocjonalne, nie dlatego, że moje życie stało sie bezproblemowe, ale dlatego, że drobne życiowe przeszkody przestały być dla mnie problemem.
Fizyczne dolegliwości zmalały lub odeszły, bo moja uwaga kieruje sie w inne rejony.
To nie cud kochani. To Prawda, którą ktoś zobaczyl i nam przekazał. To Prawda, ktorą powoli potwierdzają badania naukowe w dziedzinie fizyki i mechaniki kwantowej. To tzw MISSING LINK pomiędzy formą i materią.
Wiem już, że każdy z nas nosi w sobie Szczęście i Zdrowie. Zawsze.
Pozwól, że podzielę się z tobą Prawdą o powstawaniu każdego ludzkiego doświadczenia. Sama ta realizacja wpływa na ogromne zmiany w życiu.
Zapraszam cię w podróż w głąb siebie...
Trzy Pryncypia - opis każdego ludzkiego...
09 maja 2021, 11:39
   Gdy psychologowie i specjaliści zaczęli zjeżdżać na Salt Spring Island, aby usyszeć wiadomość przekazywaną przez Sydney`a Banks`a, wspólnie zastanawiali się, jak sformułować ten przekaz, by był dla każdego zrozumiały i pomocny.
  
   Nazwano go THREE PRINCIPLES (ang.) - Pryncypia, Prawidła, Zasady, Kanony, Systemy...
Dlaczego Pryncypia?Działają zawsze, wszędzie i na każdego. Nie ważne, czy je znasz czy nie, czy się z nimi zgadzasz, czy też z nimi walczysz. Porównanie z przyciąganiem ziemskim jest tu odpowiednie: na Ziemi wszystko spada w dół.
 
   Czym zatem są 3P?
MIND (Umysł), CONSCIOUSNESS (Świadomość) and THOUGHT (Myśl) (Będę do tego wracać.)
A narazie:
Krok 1.
Uświadom sobie, że ZAWSZE doświadczasz jedynie myśli. Nie doświadczasz drugiego człowieka, ale myśli na jego temat. Nie sytuacji, ale jedynie myśli o niej. Myśli, która niesie ze sobą pewnien ładunek emocjonalny.
Krok 2.
Uświadom sobie, że każda myśl jest z natury neutralna, nie ma znaczenia, siły ani mocy sprawczej. To dzięki Świadomości, myśli dostają życie i zostaje im nadane znaczenie.
Krok 3.
Uświadom sobie, jak naprawdę działa Prawo Życia.Zobacz tę Nieskończenie Inteligentną Siłę, która wszystkim kieruje.
 
Nie przyjmuj na wiarę tego, co mówię, ale pozostań otwarty i obserwuj to we własnym życiu.
Nie ma tu zatem do wykonania żadnych zadań, żadnej pracy. Jest natomiast coś do Zobaczenia!
🥰🥰🥰
Gdzie leży szczęście?
09 maja 2021, 11:36

   W latach 70-tych XX wieku, pewien człowiek zamieszkujący wyspę Salt Spring Island, doświadczył przebudzenia. Usłyszał i Zobaczył. Nazywał się Sydney Banks. Gdy jego wiadomość dotarła do świata, wielu poszukujących stało się studentami Syd`a. Wkrótce również psycholodzy i profesjonaliści zaczęli przybywać na wyspę, by doświadczyć osobiście kojących efektów wiadomości przekazywanej przez Syd`a. On sam wierzył głęboko, że jego wiadomość może zmienić psychologię na zawsze, z uwagi na radykalne podejście do faktów dotyczących umysłu i jego dysfuncji.

 

   Jedyne, co potrzebujesz teraz zrobić, to otworzyć się na nowy paradygmat. Tak jak kiedyś, gdy nikt nie wierzył, że Ziemia jest okrągła.
Dlatego dla nas dziś tak trudne jest zrozumienie, że bycie szczęśliwym jest naprawdę bardzo proste! 😀
Ogólnie przyjęło się, że praca nad byciem szczęsliwym wymaga dużego wysiłku. Zatem dla leniwych mam wspaniałą wiadomość: nie musisz nic robić!!! Musisz tylko coś zobaczyć. A dokładnie to, że już jesteś szczęśliwy! Od środka. Od urodzenia. A każdy krok, który czynisz w kierunku szczęścia, paradoksalnie tylko cię od niego oddala!
   Wszyscy chcemy być szczęśliwi i jesteśmy gotowi ciężko na to pracować, np za pomocą skomplikowanych planów działania. Brzmi praktycznie. Robisz to czy tamto, postępujesz zgodnie z planem i voila! - dostajesz, czego chciałeś i jesteś szczęśliwy.
Te metody mogą działać. Czasem. Czasem zupełnie nie. I trzeba je regularnie stosować. Pokrzepić się relaksującą lekcją jogi, dodatkową godziną medytacji, nowym samochodem, nowym partnerem, nową pracą...
Wszystko to, to tylko środki zastępcze szczęścia. 😞
   Większość z nas wierzy w iluzję, że będziemy szczęśliwi, gdy dostaniemy to, czego chcemy. Ale okazuje się to nieprawdą i poświadcza tylko małą produktywność tych poszukiwań.
   Szczęście nie pochodzi z zewnątrz. Jest w tobie. Zawsze tam było.
A jednak często czujemy, że źródło naszego (nie)szczęścia leży w świecie zewnętrznym. Ten zagniewany szef w pracy, ten nieznośny klient, partner, dziecko... Przecież oni są prawdziwi! I narzekają naprawdę! Nie wymyśliłam sobie złości! Ten siniak naprawdę boli!...
Ale czy faktycznie???

 

Jak odkryłam w sobie Szczęście i Zdrowie...
09 maja 2021, 09:55
   Zobaczyłam życie "od środka", z serca. Dziś już wiem, że nie znajdujemy Miłości, ale odkrywamy Miłość, która leży ukryta w labiryncie naszych myśli. Jutro mogę znów zostać oszukana przez mój umysł żyjący w iluzji, ale iluzja słabnie. Traci swoją moc. Rzeczywistość staje się solidna i silna, zawsze obecna we mnie. Jestem rzeczywistością.
   Ale nie zawsze tak żyłam. Zanim Zobaczyłam Prawdę, mój świat wyglądał całkiem inaczej. Pamiętam okresy, kiedy życie nie dawało radości, nie dawało nadziei. Świat był szary, bez życia; sposób w jaki czułam, taka, jaka byłam.
   Wiele lat grzebania w psychologii, mistycyzmie, naukach wschodu i zachodu, teoriach kwantowych, yodze, medytacji... Znalazłam kilka odpowiedzi. Wielcy myśliciele mieli wielkie idee, ale słowa były tylko słowami. Zamieniłam kilka przekonań na nowsze, ale nadal czegoś mi brakowało. Moja relacja z sobą samą nadal była przepełniona konfliktem, strachem i niepewnością. Wciąż czułam się skłócona i oddzielona.
   Wiele lat szukałam, uciekałam przed tym, co zawsze zabierałam ze sobą. Nieświadomie i niewinnie. Zmieniałam miejsca, partnerów, przyjaciól, styl życia, ubierania, perspektywy...Był progres. Zmieniało się wszystko, ale ja się nie zmieniałam!
   Kilka lat temu na drodze mych duchowych poszukiwań, pojawiły się TRZY PRYNCYPIA. Wtedy postawiły mnie na nogi po ogromnym kryzysie. Nie rozumiałam wiele, ale coś mówiło mi, że tam leży LINK, którego szukam.
   Mądrość, którą zyskałam, zaczęła manifestować się w moim życiu. Nadal miałam problemy, ale szybko znikały w świetle nowego zrozumienia. Powoli przestawałam grzebać się w przeszłości i tworzyć nieistniejącą przyszłość. Teraźniejszość coraz częściej gościła w moim doświadczaniu. Usłyszałam Prawdę. Zobaczyłam Rzeczywistość.
Poszukiwania były zakończone! ❤❤❤
   Czuję radość z poddania się. Wdzięczności za to, co jest i dokądkolwiek miałoby mnie to zaprowadzić. Mam ufność. Nauczyłam się płynąć z życiem w górę i w dół, tam i z powrotem, ale zawsze w ruchu, wzrastaniu, doświadczaniu. Widzę, jak poziomy mojej świadomości nieustannie wznoszą się i opadają. Nauczyłam się, że w każdym momencie mogę dokonać wyboru bycia szczęśliwą lub nieszczęśliwą. Dzięki mądrości, jaką przynosi każde nowe doświadczenie, uczę się wybierać SZCZĘŚCIE. laughing